poniedziałek, 18 kwietnia 2011

RATAROUILLE /ratatuj/

Esencją filmu "Ratatouille" jest scena, gdy restaurację, w której pracuje szczurek Remy, nawiedza przeznany, przestraszny i przewymagający krytyk kulinarny - Anton Ego.
Splot okoliczności powoduje, że szczurek Remy zmuszony jest podać mu prostą francuską potrawę - ratatouille, co może oznaczać katastrofę dla lokalu serwującego wyszukane dania.
Krytyk kulinarny bierze do ust pierwszy kęs potrawy i ... przypomina mu się scena z jego dzieciństwa, gdy ze stłuczonym kolanem wrócił do domu, a tam czekała na niego mama i pyszne, gorące ratatouille ...
Krytyk wraca do domu i pisze pochlebną recenzję!

Przeciętnemu zjadaczowi polskiego chleba, a nie francuskiej bagietki, ratatouille może niewiele mówić. A jeśli nic nie mówi to najwyższa pora poznać tę bajeczną potrawę. Poczujcie się jak Anton Ego!

 
Składniki (na 2-3 porcje):
- 1 cukinia
- 1 mały bakłażan
- 2 cebule
- 1 czerwona papryka
- puszka pomidorów
- 1 ząbek czosnku
- zioła prowansalskie
- kilka łyżek oliwy 
- 1 łyżeczka cukru
- odrobina soli


Cukinię i bakłażana kroimy na talarki grubości 1 cm (cukinię w sezonie szklarniowym lepiej obrać ze skórki). 
Cebulę obieramy i kroimy w łezki. 
Wszystko wrzucamy do dużego garnka, dolewamy dużo oliwy (bakłażan pije oliwę jak szalony) i smażymy na średnim ogniu co jakiś czas mieszając. Gdy warzywa zmiękną, dodajemy utarty ząbek czosnku, chwilę mieszamy i dolewamy puszkę pokrojonych pomidorów i zalewę. Dodajemy zioła prowansalskie, cukier i szczyptę soli. Dusimy pod przykryciem około 10 minut.
Podajemy z bagietką. 
Ratatouille całkiem dobrze komponuje się też z makaronem lub kaszą kus kus.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz