Kasztany, złote liście, spadające orzechy włoskie i jabłka. To jesień w tonacji beżu, pomarańczu i brązu. Idealnym towarzyszem takiej jesieni stają się na targach warzywnych dynie i chwała za to jesieni!
Dynia, ta najzwyklejsza, pięknie pomarańczowa, choć żal ją rozkroić, bo taka piękna, stanowi wdzięczny ingredient w jesiennej kuchni. Dlatego łatwiej kupić połowę dyni, gdy już ktoś dokonał na targu bestialskiego rozkrojenia, a nam tym samym ułatwił zadanie przygotowania jesiennej zupy dyniowej...
Składniki:
- połowa średniej wielkości dyni
- 1 duża cebula
- 2 ziemniaki
- 1 łyżeczka imbiru
- kostka bulionowa drobiowa
- listek laurowy
- 1/2 łyżeczki chilli
- 2 łyżki oleju
Dynię rozkroić na mniejsze kawałki, obrać ze skórki, pokroić na kostkę lub plastry, wrzucić do garnka, dodać poszatkowaną cebulę. Warzywa obsmażyć na oleju na dość mocnym płomieniu.
Gdy cebula się zarumieni dodać obrane i pokrojone na plastry ziemniaki (plastry szybciej się ugotują niż kostka). Składniki wymieszać i zalać 1 litrem wody.
Dodać imbir, chilli, listek laurowy oraz kostkę bulionową. Gotować pod przykryciem około 15-20 minut. Gdy warzywa zmiękną zmiksować je na gładką masę blenderem.
Zupę podawać z odrobiną śmietany lub oliwy oraz z pieczywem, choć zupa będzie sama z siebie bardzo gęsta i sycąca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz