Lekko orientalnie potraktowany kurczak posypany płatkami migdałów może się odrobinę przyrumienić, że tak orientalnie zostanie potraktowany. Dla naszego podniebienia będzie to jednak nie odważny eksperyment kulinarny, a odrobinę inny smak od typowego pieczonego kurczaka, który nie wystraszy nawet ortodoksyjnych wielbicieli kurczaków z rożna sprzedawanych
w przyczepach samochodowych.
A zatem, bez obawy, nie taki kurczak straszny jak go (w tytule) malują!
Składniki:
- 2 pałki kurczaka na osobę (można dać więcej)
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
- 200 ml kawy (może być zwykła rozpuszczalna)
- garść płatków migdałowych
- pieprz i sól
Pałki po umyciu i osuszeniu nacieramy solą, pieprzem, cynamonem i gałką muszkatołową. Wkładamy do brytfanki, zalewamy przygotowaną kawą (można przygotować to dzień wcześniej i pozostawić pod przykryciem w lodówce).
Kurczaka posypujemy płatkami migdałów i wkładamy do piekarnika na ok. 45-50 minut i pieczemy w temperaturze 180°C.
Można go podlać sosem w trakcie pieczenia.
W czasie pieczenia połowa sosu odparuje, sprawi jednak, że kurczak będzie bardzo miękki i soczysty, smak kawy będzie natomiast bardzo dyskretny, bardziej wyczujemy cynamon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz