Ta pierwsza wersja wymaga dodatkowych 15 minut w piekarniku.
Ale jest tego warta, bo orzechy i makaron będą chrupiące...
Zacznijmy jednak od początku...
Składniki:
po 100 gram makaronu penne na osobę
po 1 garści orzechów włoskich na osobę
1 mała śmietana 18%
po 1 ząbku czosnku
sól i pieprz
Wersja zapiekana bez śmietany |
Obieramy z łupin orzechy. Dzielimy brokuł na koszyczki.
Wstawiamy makaron do gotowania do posolonej, gorącej wody. Mieszamy, by makaron się nie posklejał. Po kilku minutach dodajemy koszyczki brokuła i przykrywamy garnek pokrywką. Gotujemy i makaron i brokuł al dente, odcedzamy i przekładamy wszystko do żaroodpornego naczynia wysmarowanego oliwą za pomocą pędzelka. Do opakowania ze śmietaną (po co brudzić kolejne naczynie!) dodajemy zmiażdżone ząbki czosnku i dużo pieprzu. Po wymieszaniu śmietanę przekładamy na makaron i brokuły robiąc 'kleksy' (śmietana sama przejdzie do niższym partii zapiekanki). Wierzch posypujemy orzechami włoskimi.
Wstawiamy do piekarnika na 15 minut w dość wysokiej temperaturze (ok. 200°C), tak by spiekły się orzechy, a brzegi makaronu stały się chrupiące.
W wersji sprinterskiej, czyli bez zapiekania, makaron i brokuła gotujemy jak wyżej, tylko hartujemy gorącą wodą. W dodatkowym garnku prażymy orzechy. Odstawiamy je do miski. W tym samym garnku na oliwie smażymy zmiażdżony czosnek, dodajemy śmietanę i pieprz, mieszamy. Makaron i brokuł polewamy śmietaną, posypujemy orzechami.
Obie wersje są mniam, mniam... :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz