Coraz mniej czasu zostało na pobranie z piwnicy przetworów przygotowanych latem i jesienią. Dobrze jest zrobić o tej porze przegląd 'przetwórczy' i skonsumować przed sezonem botwinkowym wszystkie dżemy, ogórki, lecza, sosy i tym podobne.
Na ajvar powstały jesienią dwatysiącedziesiątego roku złożyły się:
- bakłażan pachnący latem
- papryki pachnące latem
- pomidory pachnące latem
Upieczone bakłażan i papryki po ostudzeniu zostały pokrojone i zmielone. Następnie były duszone z pokrojonymi pomidorami i oliwą na małym ogniu przez godzinę. Po uzyskaniu jednolitej masy ajvar został przełożony do wyparzonych słoików, a te poddane kilkunastominutowej pasteryzacji.
Zawartość została skonsumowana z makaronem mroźnego dnia w lutym dwatysiącejedenastego roku :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz